Każda kobieta pragnie wyglądać jak gwiazda z pierwszych stron gazet. Chce się tak samo ubierać, podobnie żyć i w końcu – malować się. Jednak, aby uzyskać efekt godny największych sław, potrzebujesz do tego odpowiedniego oświetlenia, najlepiej słońca lub blasku fleszy. Tylko wtedy look glow ukaże cały swój potencjał, a ty poczujesz się jak na czerwonym dywanie. Dzisiaj poznasz cztery kroki do wymarzonego makijażu, którego pozazdroszczą ci koleżanki.
Baza i korektor – musisz pamiętać, aby nie był zbyt ciężki, ponieważ wtedy nie uzyskasz naturalnego wyglądu, lecz na twarzy będziesz miała maskę. Lepiej zatem zastosuj fluid matujący lub podkład mineralny. Efekt zdrowej, lśniącej cery zauważysz, kiedy dodasz nieco rozświetlacza w płynie. Nigdy nie wsmarowuj kremu w skórę, lepiej jak delikatnie wklepiesz produkt. Zamiast palca możesz również użyć do tego celu gąbeczki. Korektor jest nie zwykle ważnym elementem, gdyż to on spowoduje, że cera będzie wypoczęta. Nałóż go zatem odrobinę w wewnętrznych kącikach oczu rozprowadzając do nasady nosa, ale też na górną powiekę i pod oczami. Pamiętaj, aby ominąć obszar zmarszczek mimicznych. Jeśli chcesz, muśnij tym samym produktem też łuk brwiowy, nos czy brodę.
Modelowanie to bardzo ważny etap w procesie uzyskania perfekcyjnego wyglądu. Na wcześniej nałożony puder mineralny możesz aplikować bronzer, którym nadasz kształt i podkreślisz owal twarzy, maskując jednocześnie niedoskonałości. Najpierw jednak musisz pamiętać o jednej ważnej zasadzie: ciemny i matowy produkt zmniejszy, a chcąc uwypuklić i nadać cerze świeżości, użyj jasnych i błyszczących barw. Grubym pędzlem z produktem muśnij więc pod kośćmi policzkowymi, następnie czoło po wewnętrznych stronach i na końcu nos. Na kości policzkowe użyć możesz róż w kolorze maliny koniecznie z drobinkami złota, które sprawią, że rozbłyśniesz przy każdym kontakcie ze światłem.
Mat czy błysk? Ten pierwszy, czyli puder transparentny nakładaj zawsze tylko na środek czoła, okolice ust, nosa i nigdy nie zapominaj o szyj. Aby nadać twojej twarzy efekt look glow, odrobinę rozświetlacza aplikuj na kości policzkowe, łuk brwiowy, skronie oraz – z umiarem – nos i łuk Kupidyna (in. górna część ust). Oczy pomaluj cieniami w kremie w kolorze łososia z drobinkami złota i oczywiście dodaj nieco rozświatlacza w kącikach, aby powiększyć je optycznie. Jeśli potrzebujesz powiększyć sobie oko, użyj nieco brązowego matowego cienia na załamanie powieki.
Baza i korektor – musisz pamiętać, aby nie był zbyt ciężki, ponieważ wtedy nie uzyskasz naturalnego wyglądu, lecz na twarzy będziesz miała maskę. Lepiej zatem zastosuj fluid matujący lub podkład mineralny. Efekt zdrowej, lśniącej cery zauważysz, kiedy dodasz nieco rozświetlacza w płynie. Nigdy nie wsmarowuj kremu w skórę, lepiej jak delikatnie wklepiesz produkt. Zamiast palca możesz również użyć do tego celu gąbeczki. Korektor jest nie zwykle ważnym elementem, gdyż to on spowoduje, że cera będzie wypoczęta. Nałóż go zatem odrobinę w wewnętrznych kącikach oczu rozprowadzając do nasady nosa, ale też na górną powiekę i pod oczami. Pamiętaj, aby ominąć obszar zmarszczek mimicznych. Jeśli chcesz, muśnij tym samym produktem też łuk brwiowy, nos czy brodę.
Modelowanie to bardzo ważny etap w procesie uzyskania perfekcyjnego wyglądu. Na wcześniej nałożony puder mineralny możesz aplikować bronzer, którym nadasz kształt i podkreślisz owal twarzy, maskując jednocześnie niedoskonałości. Najpierw jednak musisz pamiętać o jednej ważnej zasadzie: ciemny i matowy produkt zmniejszy, a chcąc uwypuklić i nadać cerze świeżości, użyj jasnych i błyszczących barw. Grubym pędzlem z produktem muśnij więc pod kośćmi policzkowymi, następnie czoło po wewnętrznych stronach i na końcu nos. Na kości policzkowe użyć możesz róż w kolorze maliny koniecznie z drobinkami złota, które sprawią, że rozbłyśniesz przy każdym kontakcie ze światłem.
Mat czy błysk? Ten pierwszy, czyli puder transparentny nakładaj zawsze tylko na środek czoła, okolice ust, nosa i nigdy nie zapominaj o szyj. Aby nadać twojej twarzy efekt look glow, odrobinę rozświetlacza aplikuj na kości policzkowe, łuk brwiowy, skronie oraz – z umiarem – nos i łuk Kupidyna (in. górna część ust). Oczy pomaluj cieniami w kremie w kolorze łososia z drobinkami złota i oczywiście dodaj nieco rozświatlacza w kącikach, aby powiększyć je optycznie. Jeśli potrzebujesz powiększyć sobie oko, użyj nieco brązowego matowego cienia na załamanie powieki.
Końcowy etap to wymodelowanie brwi specjalnie do tego przeznaczonymi produktami. Nie stosuj kredek, ponieważ nie nadadzą im naturalnego wyglądu. Możesz też żelem delikatnie musnąć włoski. Rzęsy blondynek można wytuszować ciemnobrązową maskarą, natomiast dla brunetki odpowiednia będzie czarna. Usta to tzw. „kropka nad i”. Dobrze jest, aby nie rzucały się w oczy za bardzo. Zatem pomaluj je delikatną złotą pomadką lub błyszczykiem. Jeśli jednak chcesz zaszaleć, wybierz coś mocniejszego, np. fuksję lub czerwień.
Tak przygotowana z pewnością będziesz czuła się wyjątkowo odmłodzona i świeża. Zachwycisz niejednego uczestnika przyjęcia. Powodzenia.